Z pewnością wiesz, że zezwolenie na skutek śmierci podmiotu prowadzącego aptekę będącego osobą fizyczną nie musi wygasnąć.
Zgodnie z ogólną zasadą, jeżeli zezwolenie na prowadzenie apteki zostało wydane na rzecz podmiotu będącego osobą fizyczną, zezwolenie to wygasa w przypadku śmierci osoby, na rzecz której zostało wydane.
Jednocześnie jednak, gdy chociażby jeden z spadkobierców spełnia wymagania, o których mowa w przepisach ustawy prawo farmaceutyczne (art. 104 ust. 1a ustawy prawo farmaceutyczne), zezwolenie na prowadzenie apteki nie wygasa.
Spadkobiercy osoby fizycznej są obowiązani, w terminie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby prowadzącej aptekę, złożyć wniosek do wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego o dokonanie zmiany w zezwoleniu w zakresie podmiotu posiadającego zezwolenie i wskazać spadkobierców, spełniających odpowiednio wymagania jako zezwoleniobiorcę.
W przypadku, gdy nie wystąpisz o dokonanie zmiany w zezwoleniu, wygaśnie ono z dniem następującym po ostatnim dniu terminu na złożenie wniosku.
Myślę, że jest to jasne i nie wymaga szerszego komentarza.
Przejdźmy jednak to sytuacji, gdy następuje śmierć wspólnika spółki jawnej. Tu należy wskazać na treść art. 64 § 1 k.s.h. Zgodnie z jego zapisem, pomimo śmierci wspólnika, spółka trwa nadal pomiędzy pozostałymi wspólnikami, jeżeli jej umowa tak stanowi lub pozostali wspólnicy tak postanowią.
Musisz pamiętać: gdy umowa spółki tak stanowi, że prawa jakie miał zmarły wspólnik, służą wszystkim spadkobiercom wspólnie, a umowa nie zawiera w tym względzie szczególnych postanowień, wówczas do wykonywania tych praw spadkobiercy powinni wskazać spółce jedną osobę (art. 60 § 1 k.s.h.)
Zwróć proszę również uwagę na art. 99 ust. 4 pkt 2 u.p.f., z którego wynika, iż aktualnie status wspólnika w spółce jawnej, której przedmiotem działalności jest prowadzenie apteki, będzie mógł uzyskać wyłącznie spadkobierca, który jest farmaceutą posiadającym prawo wykonywania zawodu farmaceuty.
Wygląda to identycznie w przypadku śmierci partnera w spółce partnerskiej. Stosuje się w tym wypadku przepisy k.s.h. dotyczące spółki jawnej. Tu także zgodnie z art. 99 ust. 4 pkt 2 u.p.f., status wspólnika w spółce partnerskiej, której przedmiotem działalności jest prowadzenie apteki, będzie mógł uzyskać wyłącznie spadkobierca, który jest farmaceutą posiadającym prawo wykonywania zawodu farmaceuty.
Jak będzie wyglądała kwestia śmierci komandytariusza spółki komandytowej?
Zgodnie z art. 124 § 1 k.s.h. śmierć komandytariusza nie stanowi przyczyny rozwiązania spółki. Spadkobiercy komandytariusza powinni natomiast wskazać spółce jedną osobę do wykonywania ich praw. Czynności dokonane przez pozostałych wspólników przed takim wskazaniem wiążą spadkobierców komandytariusza. Do skutków śmierci komplementariusza stosuje się natomiast przepisy dotyczące śmierci wspólnika spółki jawnej.
Odnosząc się natomiast do sytuacji w spółce komandytowo-akcyjnej, to zgodnie z art. 148 § 1 pkt 4 KSH śmierć jej komplementariusza stanowi podstawę rozwiązania w przypadku, gdy jest on jedynym komplementariuszem, a statut nie stanowi inaczej.
Jak to wygląda w spółce z o.o.
Umowa spółki może ograniczyć lub wyłączyć wstąpienie do spółki spadkobierców na miejsce zmarłego wspólnika. Istotne jest, aby określała warunki spłaty spadkobierców niewstępujących do spółki. Ma to o tyle znaczenie, że skutkiem jest rygor bezskuteczności ograniczenia lub wyłączenia.
Umowa może wyłączyć lub w określony sposób ograniczyć podział udziałów między spadkobierców w przypadku, gdy zmarły wspólnik miał więcej niż jeden udział.
Odnosząc się natomiast do przypadku śmierci wspólnika spółki akcyjnej, należy wskazać, iż jego akcje powinny podlegać dziedziczeniu na zasadach określonych w prawie spadkowym.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }