W jednym z wpisów wspominałem o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki przez WIF.
Wpis znajduje się tu. Postanowiłem, że opiszę Ci jak ostatecznie sprawa się zakończyła.
Na rozstrzygnięcie oczekiwaliśmy kilka miesięcy. Jak wiadomo wszystko to ”wina koronawirusa”.
Po złożonym przeze mnie odwołaniu Główny Inspektor uchylił decyzję Wojewódzkiego Inspektora w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Przyznał, że organ nie przeprowadził dokładnej analizy i nie zweryfikował uzyskanych od strony informacji.
Jak widzisz instytucja odwołania nie jest wyłącznie teoretyczna. Umiejętne jego zredagowanie zwiększa szanse powodzenia.
Warto z niej korzystać. Do czego Cię zachęcam !
Gdy istnieją jakiekolwiek braki w ustaleniach faktycznych, czy pojawiły się niedociągnięcia proceduralne organ II instancji (w tym przypadku GIF) decyzję uchyli.
Ostatecznie po kilku tygodniach otrzymałem decyzję Wojewódzkiego Inspektora, który umorzył postępowanie w sprawie. Stwierdził, że nie zaszły przesłanki do obligatoryjnego cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej.
Zgodnie z brzmieniem art. 105 § 1 k.p.a.:
Gdy postępowanie z jakiejkolwiek przyczyny stało się bezprzedmiotowe w całości albo w części, organ administracji publicznej wydaje decyzję o umorzeniu postępowania odpowiednio w całości albo w części.
Takie decyzje niezmiernie cieszą. W szczególności, gdy postępowanie przed Inspekcją Farmaceutyczną kończy się ostatecznie umorzeniem, a więc tak pożądanym przez stronę rozstrzygnięciem.
Nie jest to jednak częste w postępowaniach w przedmiocie cofnięcia zezwolenia.
Autor zdjęcia: Jacques Tiberi
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }